Hej Kochani!
Dzisiaj przychodzę do Was z inspiracją która powstała całkiem przypadkowo. A dlaczego przypadkiem? Już wyjaśniam :)
Znacie pewnie bazę książkę - jako że w moim przypadku uległ zniszczeniu grzbiet tej bazy, to postanowiłam na szybko zmodyfikować mój pomysł. Odcięłam uszkodzony element i z uśmiechem na twarzy stwierdziłam, że ocalałą resztę bazy mogę wykorzystać do zrobienia shadow boxa.
Pomysł okazał się trafiony, a ja zadowolona z końcowego efektu.
Zresztą oceńcie sami.
Wewnątrz na dystansach umieściłam tekturowy wianuszek z listków, na nim ułożyłam kompozycję z kwiatów, sizalu oraz elementów wyciętych z resztek arkusza Melody 2 Lemoncraft.
Całego shadow boxa okleiłam miętowymi i koralowymi papierami z kolekcji Blush.
Jak Wam się podoba taki pomysł?
Wykorzystałam:
Miłego dnia!
Piękna seria zdjęć nieba. Życzę Tobie i Twoim przyjaciołom szczęśliwego Dnia Kobiet.
OdpowiedzUsuń